Kino w kościele
Dzisiaj po mszy w naszym wiejskim kościółku wyświetliłem film "Karol the Pope the Man" (nie wiem co na to zaiks).
Obiecałem to w poprzednią sobotę chórowi, który uświetniał nasz wielkosobotni piknik. Zakładałem, że taki mały ekran laptopowy i małe laptopowe głośniczki nie będą wystarczające dla większej grupy. No ale wieść się rozniosła i ostatecznie film oglądali prawie wszyscy, którzy byli na mszy - ponad 100 osób.

